Przejście dla pieszych jest powierzchnią jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska, przeznaczoną do przekraczania tych części drogi przez pieszych, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi. Precyzyjnie miejsce przejścia zwykle wyznaczają pasy malowane na jezdni, czyli znak poziomy P-10, a także znaki pionowe D-6 lub D-6b. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego takimi znakami, jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach, lub zatrzymać pojazd i umożliwić przejście po zebrze osobom wchodzącym lub przechodzącym przez pasy.
Okazuje się, że stosowane od dekad malowane wzdłuż drogi pasy w miejscu przejść dla pieszych, nie są wystarczająco bezpiecznym rozwiązaniem. Niemieccy planiści miejscy odkryli, że pasy poprzeczne na jezdniach, czyli podłużne dla pieszych, stanowią bardziej naturalny kierunek poruszania się przechodniów. Co więcej, dla kierowców pas poprzeczny przy przejściu dla pieszych, wyznacza mocniejszą, wizualną barierę w ruchu drogowym.
Jak informuje niemiecka gazeta "Bild", pierwszym politykiem, który wyraził entuzjazm wobec pomysłu odwrócenia zebr, jest Robert Bednarsky, 75-letni burmistrz powiatu Erfurt (Turyngia, Niemcy). Samorządowiec planuje wprowadzenie w przyszłości nowego wzoru przejść dla pieszych właśnie z pasami podłużnymi z perspektywy pieszych, zamiast pasów poprzecznych.
Burmistrz Erfurtu zapowiedział złożenie wniosku do urzędu inżynierii lądowej o budowę dwóch lub trzech nowych przejść dla pieszych z malowaniem nowego typu. Mężczyzna ma nadzieję, że w ramach projektu modelowego uda się uzyskać zgodę na malowanie pasów odwróconych o 90 stopni, bez konieczności zmiany całości przepisów ruchu drogowego.