Pod koniec lat 60. Eriksson (Michael J. Fox), szczęśliwy mąż i ojciec, zgłasza się na ochotnika do wojska i zostaje wysłany do Wietnamu. Trafia do oddziału Tony'ego Meserve'a (Sean Penn), pewnego siebie, cynicznego sierżanta. Podczas jednej z akcji oddział traci jednego z ludzi. Rozwścieczeni śmiercią kolegi żołnierze postanawiają porwać,... czytaj dalej
nakręcił ,,Idę" to wielkie larum podniesiono, że film psuje nam opinię, że Polacy byli i są kryształowi. Trochę dystansu rodacy... Bierzmy przykład z innych, nie mówię z Amerykanów, ale powinniśmy mieć do siebie dystans.
Ten film utwierdził mnie w przekonaniu, że Sean Penn to jeden z najlepszych aktorów. Maserve jest po prostu przerażający. typ człowieka, którego nie chciałbym spotkać na ulicy. Ogromny plus dla Penn'a, że pokazał nie tylko do bólu złego człowieka, ale obnażył także jego inne wady. W rzeczywistości porucznik (czy kim on...
więcejZastanawiając się doszedłem do wniosku bez jakichkolwiek wątpliwości, że nie ma
mowy żebym zgwałcił tą kobietę, a wy? Reszta tych ludzi zachowała się jak zwierzęta.
Wszyscy zachwycają się Pennem, a przecież nietrudno zagrać tak jednoznacznie negatywną postać. Jest czarny, bez domieszki "białego". A Fox zagrał postać rozdartą wewnętrznie, wrażliwą, skomplikowaną, ale nie nijaką. Trzeba mieć niezły warsztat, żeby zagrać taką postać. Nie zapominajmy, że jest to zwykły, szeregowy...